.


Autor: unsafe
13 kwietnia 2007, 23:46

Dawno mnie tu nie było, oj dawno.

Po pierwsze - gratuluję Naszej blogowej mamie ślicznego dzidziusia Kubusia!:) Jak ten czas przeleciał..! Nie zaglądałam tu, bo niestety nie miałam czasu. I w sumie nadal go nie mam. Ciągle w biegu.

Wszystko wokół kwitnie, pięknieje, nabiera barw. Tylko w moim życiu jest teraz zupełnie odwrotnie. Coraz częściej myślę, że to już nie ma sensu. Że nic na siłę. Kryzys ten trwa już od dobrych 2 miesięcy. I nic a nic lepiej nie jest.

A mój Brat z I. wrócili do siebie.Naprawdę, bardzo się cieszę.

E.przyleciała w zeszły piątek do kraju. Szkoda, że człowiek tak szybko potrafi o drugim zapomnieć.Mimo pieprzonych 16 lat przyjaźni.

Odkryłam, że potrafię jeszcze dobrze się bawić i szaleć na całego.

Mam problemy z własną samooceną. I czasem myślę, że powinnam udać się do psychologa. Mówiąc krótko - przy swoim Mężczyźnie nie czuję się ani w odrobinie atrakcyjnie choćbym nie wiem co z sobą zrobiła. A to chyba nie jest okej, nie? Kobieta potrzebuje czasem choćby jednego zasranego komplementu,a nie ciągłej krytyki. I będę jadła tyle czekolady ile mi sie podoba, wiesz?

Przechodząc ulicą, jadąc tramwajem, siedząc w pociągu, czekając na przystanku, dworcu, ławce.. z zazdrością patrzę na wtulone w siebie parki. Na zakochanych ludzi. Ja już nie pamiętam co to jest czułość.

Tak w skrócie - zastanawiam się nad zmianami w swoim skromnym życiu. Póki jest jeszcze na nie czas.
Nijaka ta notka.

Pozdrawiam Was Wszystkich bardzo serdecznie;*

 

 

 

14 kwietnia 2007
Zdecydowanie czas na zmiany. Nie wyobrażam sobie, żeby chłopak traktował dziewczynę w taki sposób. Nigdy nie poradzisz sobie z niską samooceną, kiedy na każdym kroku będzie ją zaniżać osoba, dla której powinnaś być przecież najpiękniejsza na świecie. Nie pozwól mu na to :)
karotka
14 kwietnia 2007
heeeeej:* stesknilam sie za Toba :) wspolczuje takiej sytuavcji z chlopakiem :/ masz racje- poczatki wiosny to nie najlepsza pora na rozstania, ale z tego co opisujesz to faktycznie nie jest dobrze miedzy Wami (jego wina;p)
14 kwietnia 2007
Nijaka? Twoja! I wiesz, póki masz sily, to zmieniaj.
14 kwietnia 2007
a tam zaraz nijaka! :) wlasnie ze jakas. wazna przede wszystkim. a jesli piszesz \"Ja już nie pamiętam co to jest czułość.\" to moze faktycznie czas...

Dodaj komentarz