Najnowsze wpisy, strona 27


o kurwa....
Autor: unsafe
28 grudnia 2003, 22:41

BANIE MAM.. łaaaaaach.........

DZIWNY DZIEŃ
Autor: unsafe
23 grudnia 2003, 23:24

Dziwny dzień. Bardzo. Rano przyszedł M., płakał.. byłam nieugięta..nie chce wracać do przeszłości,a On ciągle wspomina..ciągle prosi o przebaczenie, chce, aby było tak jak dawniej.. wybaczyłam, ale nie chce wracać do tego..byłam szczęśliwa, ale teraz rówież jest mi dobrze.. prosił o cień szansy dla nas..powiedziałam,że teraz Go nie dam..on mi ciągle mówi, że mnie kocha, słysząc te słowa miesiąc temu zachowałabym się inaczej niż dzisiaj..odpowiedziałabym mu tym samym. Byłabym z Nim,ale dziś nie jestem. Po Jego wyjściu zabrałam się za pakowanie prezentów..heh, przyjemna sprawa:-) Nie skończyłam wszystkich popakować,kiedy zbliżył się czas obiadu..potem 16.00 i przyjechał R. Wkońcu miałam Go odwiedzić:) Ehh..myśle,że z nim moge cieszyć się w pełni życiem:) Ciesze się, kiedy jest obok mnie..kiedy sie do mnie uśmiecha.. Jego oczka błyszczą jakby anielskim blaskiem:) Czuje ciepło w Jego pocałunkach..jest cudowny. Powiedział mi dzisiaj, że zakochał się.. Wie,że jak narazie nie potrafie mu uwierzyć, wie,że straciłam zaufanie do chłopaków..powiedział,że sama przekonam się o Jego uczuciu. W to chce wierzyć.. Wróciłam do domku troszkę późno..eh, znowu bura od rodziców;/ Wchodzę do pokoju..a tam prezent. Gdybyście widzieli moją minę. Pozytywka,a w środku moje zdjęcie. Wiedziałam od kogo ten prezent. Skrzywdziłam Go..nie chciałam,ale jednak stało się.. poczułam dziwny ucisk w gardle, łza popłynęła po policzku.. otworzyłam pozytywkę..tak ślicznie grała..czerwone światełko oświetlało napis "Miłość na wieki".Jedno przepraszam nie wystarczy.. to nie seca T. ;( Podeszła do mnie mama.. spytała co ja narobiłam.. 

Nie znam odpowiedzi.  

SO HAPPY!:D
Autor: unsafe
22 grudnia 2003, 23:39

Nio i wpadlam jak sliwka w kompot;] Znowu mam motylki w brzuchu..:)) Angazowac sie nie chce,ale co mi zaszkodzi dać sobie szanse.. pozwolic szczęściu zawitać do mojego serduszka chociaż na chwile.. musze korzystać z życia..:):):) Przecież nie trwa wiecznie! Eh, ah, uh:D I'm so happy.. :D

:-)
Autor: unsafe
21 grudnia 2003, 23:45

Nawet nie wiedziałam,że czas może tak szybko płynąć..:)) Qrde.. nie chce tego głośno mówić, ale czuję,że znowu zaczyna mi na kimś zależeć.. znowu czuję to coś.. nie wiedziałam,że to będzie możliwe po rozstaniu z M.,ale..ehh..:))) Nie wiem jak to wszystko sie potoczy,ale grunt,że teraz jest dobrze..bardzo:D Dzisiaj odwiedził mnie Pan R. :) Idziemy razem na studniówkę, a więc jak widać potrzebowaliśmy sie zintegrować:) Poznaliśmy się jakoś na początku grudnia.. w sumie nie tak dawno:) Wczoraj byliśmy na basenie całą paczką..ich paczka:P Bo ja i Kasik tylko na doczepe:) Ale sami chcieli;) Potem byla pizza nio i domek..hmm..:) Dzisiaj od 16-21 bylam zajeta rozmowa z R. ;) hehe, no tak..rozmowa,rozmowa..:PP Druga strona medalu jest taka, ze T. ma zlamane serce.. M. chce wrocic..;( Chcem sie cieszyc, przezyc te Swieta w radosci..staram sie,ale widzac, co sie przeze mnie dzieje, to jakos mi to nie bedzie wychodzilo.. Powysylalam wczoraj karteczki z zyczeniami  do Was, kto mial na blogu swoj e-mial oczywiscie, kto nie mial..jego strata;) A więc jesce raz: WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!! :)

piątek/sobota
Autor: unsafe
20 grudnia 2003, 16:03

Nareszcie koniec..potrzebuje tych 2 tygodni przerwy..inaczej normalnie bym zwariowała:) Wczoraj poszłyśmy z dziewczynami do Gotyckiej. I co..? Wszystko pozajmowane, ludzie nawet na grzejnikach siedzieli;) Postanowiłyśmy wbić się do pobliskiej pizzeri, ale prawie pewne było,że i tam miejsc nie będzie. Normalnie horror;/ Żeby w piątek nie wiedzieć,gdzie sie podziać.. Czekałyśmy na miejsce z 15 minut,ale sie udało:) Zamówiłyśmy najostrzejsza pizze:D nio,a w między czasie doszli do nas chłopacy,od których Sliwka, Kipiel i ja dostałyśmy zaproszenie na studniówkę. Obiecałam sobie, że do Sylwestra nie tknę żadnego alkoholu. Nie udało się rzecz jasna;) Nio,ale co może zdziałać 1 mały Reds?:-) W chacie miałam stawić się o 22.00, troche mi zeszło i w ostateczności pojawiłam się o 23;) Fajnie było. Nio,a dzisiaj zgodnie z umową pojechałam do ZG kupić jakąś sukienke na wspomnianą wyżej Studniówkę. Heh..chyba jeszcze nigdy nie odwiedzałam tylu przymierzalni;/ Z zaqpu jestem średnio zadowolona..Dzisiaj jesio wybieram sie na basenio..trzeba dbac o kondycje..:) Pozdrawiam Was syskich!:* 

Nie wspomne o jednej rzeczy.. nie ma sensu. Nie zaluje.